Już wiesz (a jeśli nie, odwiedź także mój kanał na YouTube), że Kroniki Akaszy to kompendium wiedzy w niefizycznej, wibracyjnej formie, z którego można uzyskać bardzo konkretne i szczegółowe informacje odnośnie naszych osobistych doświadczeń i rozwoju. Oczywiście pośród wielu innych danych, mniej lub bardziej nam dostępnych lub potrzebnych do naszego osobistego postępu na ścieżce duchowej. W literaturze czy od nauczycieli metod dostępu często możesz usłyszeć, że „Kroniki Akaszy są otwarte dla wszystkich ludzi na Ziemi, jak publiczna biblioteka”. Czy to oznacza, że ten dostęp jest tak prosty i każdy z dowolną książką może to zrobić?
Przypomnij sobie, na jakich zasadach korzystałeś z biblioteki publicznej. Najpierw musiałeś się do niej „zapisać”. Wówczas Bibliotekarz tworzył dla Ciebie kartę, na której zapisywał wypożyczone książki, oddane książki i ewentualne kary za przetrzymanie. Oczywiście, mogłeś wypożyczyć każdą książkę z biblioteki, ale nie byłoby to możliwe, jeśli najpierw nie zapisałbyś się do tej biblioteki! I podobnie jest z Kronikami Akaszy, choć nie są one biblioteką fizyczną. Biblioteka Akaszy ma swoich Strażników, którzy pilnują dostępu do informacji. To Istoty Uniwersalne, co oznacza, że dbają o integralność informacji Akaszy (Akashic Integrity). Możesz ich potraktować jak bibliotekarza, który spisuje twoje dane i wyrabia Ci kartę do biblioteki Akaszy albo jako ochroniarza, który sprawdza, czy nie masz w torebce ostrych przedmiotów wchodząc na koncert. Samych metod i modlitw dostępu jest wiele, zatem nie ma jednej najlepszej, jednej słusznej i prawdziwej. To oznacza też, że samo odczytanie wybranej modlitwy może nie wystarczyć by sięgnąć interesujących nas informacji. Co zatem jest jednym z ważnych kluczy dostępu, jeśli nie sama modlitwa? Można spotkać się ze stwierdzeniem, że aby komunikacja była skuteczna, potrzebujesz zaproszenia od jakiegoś nauczyciela. I rzeczywiście, większość ludzi uczestnicząca w seminarium czy warsztacie, będzie w stanie zrobić to od razu bez żadnego problemu. Jednak nie każdy, ponieważ kluczem jest prośba o pozwolenie na pracę z energią na tym poziomie. Ja nazywam to także intencją pracy z Kronikami. Gdyby działał tylko jeden sposób, to mój intuicyjny i płynący z duszy nigdy by nie zadziałał. Natomiast ja na czas pierwszego i bardzo poważnego odbioru informacji, byłam w ogromnej potrzebie. Po prostu modliłam się po swojemu prosząc o kontakt z Przewodnikami lub Innymi Istotami upoważnionymi do udzielenia mi informacji, dlaczego moje życie stało się tortem rozmazanym po ścianie a ja nie wiem, co robić. I wtedy poczułam, że potrzebuję takiej modlitwy jako transportu, więc ją ułożyłam, zgodnie z moją wiedzą i szczerze prosiłam o odpowiedzi. Uważam, że to był klucz – szczera prośba o prowadzenie i dostęp, nawet jeśli nie nazwałam wtedy tego Kronikami Akaszy. Istnieją także przypadki, w których możemy tego pozwolenia nie otrzymać. Wówczas niezależnie od tego, czy użyjesz modlitwy czy transowej medytacji dostępu, nie pojawi się żadna odpowiedź ani prowadzenie. Jakie to sytuacje? Z mojego doświadczenia w pracy z ludźmi, bywa, że nie otrzymuję dostępu na przykład do czyichś Kronik, kiedy osoba nie jest wystarczająco skupiona, nie ma warunków na wysłuchanie komunikacji, bo na przykład jest w miejscu publicznym, odbiorca jest zbyt chory albo jego intencja nie jest szczera, lecz przyszedł sprawdzić mnie jako czytającego. Tak samo będzie, jeśli próbujesz dostępu dla siebie. Jeśli źle się czujesz, jesteś zmęczony, wyczerpany, Twoja energia jest słaba i nieprzygotowana, wówczas nie uzyskasz dostępu dla Twojego bezpieczeństwa. Czytanie Kronik Akaszy wymaga dużego skupienia oraz uziemionej energii, by swobodnie i bez krzywdy przepłynąć przez ludzkie ciało. Dlatego lepiej być przygotowanym i obserwować swoje ciało. Innym przykładem jest motyw. Jeśli chcesz wejść w Kroniki po to, by dowiedzieć się czegoś o innej osobie, czego nie powinieneś, bo nie dotyczy waszej relacji, nie dostaniesz dostępu. Jeśli chcesz tam wejść dla „zabawy”, nie traktujesz tego poważnie a wręcz drwisz sobie z tego, nic się dla Ciebie nie wydarzy. Jeśli poszukujesz tam jakichś materialnych korzyści, będziesz błądzić i pukać, ale nikt nie otworzy. Jeśli w końcu nie wierzysz w istnienie tej energii, nie wierzysz w siebie, nie ufasz, to także może być Ci trudno tam dotrzeć. Podobnie, nie otworzy się dla nas dostęp, jeśli nie przestrzegamy zasad BHP tej pracy duchowej (do tego wrócę kiedy indziej). Kolejnym przykładem może być ego. Nie postrzegam go tutaj jako coś negatywnego samo w sobie, lecz ten rodzaj ego, jaki jest rozbuchaną wiarą we własną wyjątkowość, podpartą pogardą dla nauczyciela i osób bardziej doświadczonych w tej materii. Czytałam wiele prac egzaminacyjnych na moich kursach i u takich osób odbiór zaburzał zawsze umysł i ich własne oczekiwania, by być najlepszym. Przekazy wtedy były bardziej „zgadywane”, bo intencja nie szła przez serce, ale przez potrzebę udowodnienia czegoś sobie lub innym. Wśród tych przykładów należy też wymienić osobiste blokady wynikające z wychowania, religii, poczucia bycia niewystarczająco dobrym, lęku przed Bogiem lub nawet doświadczeń przodków czy poprzednich wcieleń. Jeśli jest ich dużo, wówczas sam sobie będziesz blokować dostęp do informacji. Podsumowując, jeśli nie masz dobrych intencji, nie interesuje Cię to, co jest istotą Kronik – wzrost Duszy – prawdopodobnie tego nie doświadczysz, dopóki Twoje serce się nie odmieni. Jeśli Twoim celem nie jest pomoc sobie we wzrastaniu duchowym, to wszelkie możliwe rezultaty będą ograniczone, informacje szczątkowe lub niedokładne. Nie z powodu tego, że nie jesteś tam oczekiwany i kochany, ale z powodu Twojej wibracji i nastawienia, które same w sobie ograniczą Twój dostęp i możliwości Kronik Akaszy. Zanim rozpoczniesz swoją przygodę, zadaj sobie zatem pytanie: dlaczego chcę to zrobić? Czego potrzebuję się dowiedzieć? Jakiej pomocy potrzebuję? Co mówi na ten temat moje serce? Szczere odpowiedzi pomogą Ci się przygotować a nawet ominąć programy egotycznego umysłu, który przecież nie jest Tobą. Prawdziwy Ty objawia się poprzez Kroniki Akaszy i to jest to, za czym każdy z nas tęskni. Za poczuciem, że JESTEM MIŁOŚCIĄ, JESTEM KOCHANY i JESTEM WYSTARCZAJĄCY TAKI, JAKI JESTEM TERAZ. W Kronikach bardzo wyraźnie możemy to odczuć, by uwolnić się od etykiet i masek, odczuć prawdziwego siebie połączonego z uniwersalną Miłością.Kliknij tutaj, aby edytować.
0 Komentarze
Odpowiedz |
Archiwa
April 2024
Kategorie |